Elegancka koszula żadnemu mężczyźnie nie jest obca. Jest podstawowym elementem męskiej garderoby, który potrafi wynieść ubiór na wyższy, bardziej prestiżowy poziom. Dlaczego jednak nie wnieść samej koszuli na wyżyny jej możliwości? Tę możliwość oferują spinki do mankietów, czyli typowe drobiazgi, które robią wielką różnicę.
Spinki do mankietów nie tylko na specjalne okazje
Pojawia się jednak pytanie, kiedy decydować się na tak niecodzienne rozwiązanie? Na jakie okazje można wyciągnąć spinki z szuflady? Odpowiedź jest zaskakująco prosta- na wszystkie, włącznie z brakiem okazji. Tak, jak nie potrzeba żadnej okazji, żeby założyć koszulę czy zegarek, tak nie trzeba jej, by założyć spinki do mankietów. Jest to przecież rodzaj biżuterii męskiej, który ma za zadanie zdobić i wyróżniać ubiór na tle innych. A z tego zadania wywiązują się wyśmienicie. Mało kto decyduje się na takie rozwiązanie, więc każde założenie ich będzie powiewem świeżości i odmienności, na którym nie jedna ozdoba zawiesi oko. Oczywiście są różnice w formalności samych spinek.
Najtańszą i jednocześnie najmniej formalną opcję stanowią węzełki do mankietów, zakładane są poprzez przeciśnięcie jednego z węzełków przez otwory w mankiecie. Jakby nie patrzeć, też przecież służą do spinania mankietów, a specjalnych okazji nie potrzebują. Najczęściej wielokolorowe, wręcz figlarne, idealne jeżeli chodzi o sytuacje najmniej formalne. Dodatkową zaletą jest niska cena, dzięki której nawet, jeżeli zagubią się gdzieś w trakcie gorączki sobotniej nocy, nie odczujemy tego aż tak bardzo po kieszeni. Jedyne o czym musimy pamiętać wybierając węzełki, jest dopasowywanie kolorów do koszuli, którą zakładamy. W przeciwnym wypadku zamiast dodać sobie szyku możemy zniszczyć efekt, który chcieliśmy osiągnąć.
Jakie spinki do mankietów noszą panowie?
Zwyciężczyniami konkursu popularności są jednak spinki wyposażone w zapięcie kulkowe. Zazwyczaj bardziej eleganckie, łatwe w użyciu, ogólnodostępne i sprawdzające się w boju. Pod ozdobną tarczą zamontowane są widełki, między którymi umieszczona jest blokada przypominająca torpedę. Spinkę umieszczamy na miejscu wsuwając “torpedę” między widełki przy przekładaniu przez otwory, a następnie rozkładamy blokując mechanizm. Podobnie działają spinki z zapięciem wielorybim, wyposażone w szeroki mechanizm zabezpieczający, który przypomina ogon wieloryba. Są wygodne, niedrogie i łatwe w użytkowaniu, acz, podobnie zresztą jak inne spinki mechaniczne, nie zawsze trwałe.
Spinki guzikowe z kolei, to inny wariant spinek do mankietów, które, podobnie jak węzełki, zakłada się przez zwykłe przełożenie jednej części przez otwory w mankiecie. Zgodnie z nazwą wyglądem przypominają guziki. Sporą zaletą jest fakt, że dzięki wykonaniu obu stron spinki z jednego materiału są bardzo trwałe. I jak miałyby nie być, skoro złożone są z dwóch okręgów połączonych pałąkiem, bez żadnych ruchomych części? Proste jak budowa cepa.
I przy budowie cepa należy się zatrzymać, bo w bardzo podobny sposób zbudowane są spinki z łańcuszkiem. Są to spinki najstarsze i najbardziej pierwotne. Składają się z dwóch (zwykle identycznych) części, połączonych ze sobą łańcuszkiem. Ciekawą odmianą jest sam łańcuszek, przez który, lub dzięki któremu, mankiet będzie nieco luźniejszy.
Kolejny wariant to spinki z kulkami. Dwie różne części połączone są ze sobą łańcuszkiem lub zakrzywionym słupkiem. Najbardziej obrazowe będzie stwierdzenie, że te połączone słupkiem budową przypominają grzyba, gdzie kulka na tyle połączona jest z ozdobnym “kapeluszem” słupkiem stanowiącym trzon.
Spinki do mankietów w nowoczesnym wydaniu
Najmłodsze i najbardziej innowacyjne z rodzeństwa są zdobione z obu stron spinki do mankietów blokujące. Wyjątkowy wygląd, zasada działania przypominająca zapięcie bransolety zegarka, oraz bardzo dobre działanie (kiedy już się z nimi zapoznać) sprawiają, że jest to bardzo ciekawa pozycja. Te spinki wręcz “pachną” nowością, co niestety sprawia, że nie pasują do bardziej klasycznych, tradycyjnych strojów. Mimo tego jest to ciekawa opcja, z którą warto się przynajmniej zapoznać. Kto wie, może właśnie tak wygląda przyszłość spinek do mankietów?
Nowoczesne spinki do mankietów – co dzisiaj noszą mężczyźni?
Przeglądając najpopularniejsze propozycje można zauważyć, że nadal króluje mechanizm kulkowy, choć nie dominuje całkowicie zestawień. W kwestii wyglądu z kolei mamy mieszankę wybuchową. Klasyczne i proste spinki przeplatane są całkowicie szalonymi powiewami nowości, przybierającymi formę chociażby Sokoła Milenium. Można więc wysnuć konkluzję, że mimo upływu lat i pędzących ciągle zmian mężczyźni nadal noszą to, co chcą.
Pozostaje jeszcze pytanie, czy warto chcieć nosić spinki do mankietów? Być może. Nie jest to na pewno coś, co zauważy każdy. Pewnym jest jednak, że każdy, kto zauważy, na pewno doceni ten przyjemny dla oka detal, tak przecież rzadko spotykany. A szkoda. Przecież przydałoby się trochę polotu i finezji, w tym pełnym guzików świecie.
Pewnie, że spinki do mankietów nie tylko mężczyźni powinni ubierać na ślub lub wesele. To piękne małe drobiazgi, które dodają panom elegancki i stylu. Jak dla mnie koszulę i spinki mój facet powinien nosic jak najczęściej.
Kolorowe spinki do mankietów to świetny pomysł. Mogą sprawić, że stylizacja będzie mniej formalna. Dodać trochę luzu. Mi się podobają spinki w kształty np. z nożem, jeleniem, Batmanem itp.